Serial - "Czy boisz się ciemności?"

[Hermes]

Ja nawet ostatnio grywam nałogowo w DSJ, niestety w nowszą wersję . Starsza mi nie działa na kompie, za dobry sprzęt, a jak emuluje DOS-em to strasznie muli

[Reklama]

[AvFrank09]

mi za to nie działa ta starsza wersja chyba tez mam za dobry sprzęt bo ona własnie otwiera sie jeszcze w dosie a szkoda bo bym sobie pograł:DKolega nałogowo w starszą wersje gra a ja w tą nowsza 3.60 dodajze a wyszła moze jakaś nowsza wersja od 3.60?
_________________
Mateusz

[Łukasz]

Znalazłem kolejny artykuł o latach 90
http://karawana.eu/index.php/lata-90-wspomnien-czar/
Czyżby ktoś od nas go stworzył, bo dziwnie nakłada się data stworzenia (4 marca) z naszymi rozmowami (27 luty - 4 marca) No chyba, że inni spoza naszego forum też ostro debatują o tym w tym samym czasie
_________________
Dr. Vink: Vink's the name. Dr. Vink.
Kid: Dr. Fink?
Dr. Vink: Vink. with a v-v-v.

[Thomas]

świetna sprawa ten artykuł.
tyle że u nas wychodziło się "na dwór", a nie "na pole", no ale taki regionalizm nikomu nie zaszkodzi. nie ma co udawać, ze Galicja to nie najpiękniejsze na świecie Mazowsze
najbardziej puentujący jest ostatni akapit

[Triko80]

Bardzo dobry pomysł! Popieram w 100%
_________________
1998...

[Wolfman]

Również się przyłączam... świetny pomysł
Z pewnością wiele osób się wpisze

[Łukasz]

[Hermes]

No to ja też się przyłącze i jestem za tym pomysłem. Osobiście mógłbym dorzucić parę wspomnień od siebie .

[mateuszxp]

Ja rowniez jestem za
Forum o CBSC i lata 90-e?

[sakura2222]

Ja również

[Wolfman]

Może i Łukasz masz racje... jednak lepiej stworzyć, ale po twojej myśli

[AvFrank09]

przyłączam sie gorąco:)
fajny byłby taki temat o latach 90 tych:P
_________________
Mateusz

[jaceq11]

Najlepiej z lat 90 w tv wspominam CBSC (oczywiście), Dragon balla, Spider mana i Batmana,Dżdżownicę Jim,Motomyszy z marsa, Buffy, Gęsią skórkę oraz Looney Tunes (pamiętam, że kiedy dziadek miał canal plus nagrywał nam odcinki na kasety i chyba nawet gdzieś je mam tylko nie pamiętam gdzie?).
Co do gazet to pamiętam, że co środę musiałem mieć nowego Kaczora Donalda, którego prawdę powiedziawszy zawsze kupowało się dla pierdółek,ale jak już nauczyłem się czytać to pochłaniałem historyjki w jedno popołudnie.
Miło wspominam również szklane kulki oraz kapsle z potworami dołączane do gum.Pamiętam jaki szał wybuchł wśród moich kolegów i mnie na zbieranie kart z Dragon balla dołączanych do chio
Co od zabaw pamiętam jak człowiek albo ciął na pegasusie albo przesiadywał cały dzień na dworze i grał w piłkę lub budował szałasy
Pamiętam również jakie miałem nerwy gdy kupiłem cartidge na rynku z naklejką np spider mana, a okazywało się że jest na nim zupełnie inna gra
Pamiętam także, że w latach 90 bardzo dobrze miały się wypożyczalnie vhsów, i obejrzany w wieku 9 lat krzyk wypożyczony przez ciocię która nawiasem mówiąc jako jedyna przeszła u mnie mario

[Hermes]

Ja należę do pokolenia średniego, oczywiście rzecz jasna tak jak moi koledzy z klasy. Rok urodzenia odgrywa dużą rolę, ale to czas zmienia ludzi. Ehh, teraz przyszły takie czasy... (nawet nie dokończę). Jeśli chodzi o mnie to prowadzę od dziecka taki sam tryb życia, czyli gdybym tylko mógł przesiadywałbym na dworze całymi dniami i nocami. Nadal mi coś zostało z tego "dziecka", czego u innych moich rówieśnikach już nie można zauważyć. Oni najchętniej siedzieli by przed komputerami i "zamulali" całymi dniami przy grze w CSa, lub Metina.

[Mr. FOX]

Metin... brrr... nie pisz głośno o tym gównie. A serwery CS'a są wypakowane noobkami (czytaj dziesięciolatkami), którzy klną i nie zachowują się kulturalnie.
Ja również należę do pokolenia średniego. Mimo, że nieco późno się urodziłem, to koniec lat 90-tych i początek nowego milenium kojarzę bardzo dobrze.
Z tym siedzeniem na dworze to dwojako bywa. Jak masz z kim siedzieć, to możesz siedzieć do północy, ale jak nie, to co będziesz siedział sam?
Jednak racja... dzisiaj to wszystko jest wypaczone.

[Hermes]

Jak tak sobie wspominam to aż czasem by się chciało pograć w te wszystkie zabawy z dzieciństwa .

[Mr. FOX]

Ja tak, kiedy wracam wspomnieniami do tamtych czasów, żałuję, że nie mogę się na jakiś czas cofnąć w czasie. Siedziałbym beztrosko przed telewizorem, rysował i nie miał większości zmartwień, które teraz zawracają mi głowę. Wtedy dzieci nie klęły już w piaskownicy, nie było tekstów "twoja stara" i w ogóle młode społeczeństwo wydawało się bardziej inteligentne...
@Hermes,
Kosi kosi łapci, pojedziemy do babci, a babcia da nam sera...
_________________
What's the matter? Forgot your combo?

[Thomas]

U mnie było:
"Koci, koci łapci, pojedziem do babci, babcia da nam mleczka, a dziadek ciasteczka"
_________________
"It's the most fun in the Park, when you're laughing in the dark..."

[Mr. FOX]

U mnie, pełna wersja była taka;
"Koci, koci łapci, pojedziemy do babci, babcia da nam serka, a dziadek cukierka"

Ale, czy to takie ważne... ważne, że wtedy nie było zmartwień... ech.
_________________
What's the matter? Forgot your combo?

[CJ]

Ja słyszałem to:
"Koci, koci łapci, pojedziemy do babci, babcia da cukierka, a dziadek papierka"
Zwykle jednak to właśnie dziadek dawał cukierki

[Reklama]